piątek, 20 maja 2011

Ach te molekuły...

Dzięki uprzejmości pewnej anonimowej chemiczki trafiła do mnie broszura reklamująca serie narzędzi fryzjerskich CHI, oto z czym mamy do czynienia:
Stworzone w oparciu o najnowocześniejszą Zaawansowaną Technologię Amerykańską (Advanced American Technology)
No tak, amerykańscy naukowcy, wszyscy wiemy, do czego są zdolni. Co takiego potrafi ta technologia:
Rozbija molekuły wody w mikroskopijne cząsteczki 
Czyli rozbija cząsteczki na cząsteczki, incepcja jakaś, ewentualnie coś z Xzibit’a „Yo dawg I heard you like cars so we put a car in your car so you can drive while you drive”. Podobnie kolejny fragment:
 Srebro = Ag(atomy srebra) + Jony 
Srebro składa się ze srebra, kto by pomyślał, ale żeby jony...

Niskie pole elektromagnetyczne
Tradycyjne suszarki emitują do 20.000 mG; suszarka CHI natomiast emituje maksymalnie 1,5 mG

Około 13000 razy mniejsze pole, to gdzie oni kapustę posieją... a nie takie pole to się w hektarach mierzy a nie w jakichś tam mG tylko, co to za jednostka? 
Źródło(pdf) – polecam lekturę całości:)
 
 

5 komentarzy:

  1. G to gauss z układu CGS i to w angielskiej wersji. W Polsce zwykle skracamy to do Gs i jest to jednostka indukcji magnetycznej.

    Uważaj z wyśmiewaniem, bo i Ciebie wyśmieją.

    /BR

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak sam zauważyłeś w angielskiej wersji, dokument jest po polsku czyli obowiązuje skrót Gs(poza tym istnieje duże prawdopodobieństwo że wartości są z dupy wzięte)
    po naszej stronie muru berlińskiego jednostka G to gram-siła

    OdpowiedzUsuń
  3. Reklamy AGD to w ogóle kopalnia pomsłów. Kiedyś było nawet żelazko, niestety firmy nie pamiętam, które "rozbijało parę wodną na JONY WODY i dzięki temu miało o połowę mniejsze otworki w stopce, dzięki czemu lepiej prasowało (i pewnie oszczędzało wodę, parę, prąd i cierpliwość prasującego)".

    Cieszę się, że lektura się spodobała. Pozdrawiam
    Chemiczka

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeglądałem ostatnio podobne strony, i tam często powoływano się na klatraty jakie miałby tworzyć woda w temperaturze pokojowej. W zwykłej wodzie miałyby mieć 10-12 cząsteczek, ale po postawieniu szklanki na piramidalnej podstawce, robiły się z tego klatraty po 5 cząsteczek, więc taka woda miała się przecudownie wchłaniać do organizmu i wypłukiwać toksyny.

    Co do srebra, spotkałem się z opisem koloidu, gdzie miałaby następować dysocjacja srebra na jony dodatnie i ujemne...

    OdpowiedzUsuń